„Dlaczego Marnujesz Czas na Kwiaty? Powinnaś Siać Coś Pożytecznego,” Zadrwił Ojciec
Od kiedy pamiętam, kwiaty były moją pasją. Każda chwila spędzona w ogrodzie była dla mnie jak podróż do innego świata. W dzieciństwie, gdy odwiedzałam ciocię w jej wiejskim domu, potrafiłam godzinami błądzić po jej ogrodzie, podziwiając różnorodność roślin. Każdy kwiat miał swoją historię, a ja uwielbiałam je odkrywać.
Jednak mój ojciec nigdy nie podzielał mojego entuzjazmu. „Dlaczego marnujesz czas na kwiaty? Powinnaś siać coś pożytecznego,” mówił z przekąsem, gdy tylko widział mnie z konewką w ręku. Dla niego ogród był miejscem, gdzie można było uprawiać warzywa i owoce, a nie marnować czas na coś, co nie przynosiło wymiernych korzyści.
„Emilko, zobacz, jak pięknie rosną te pomidory,” mówił z dumą, pokazując mi swoje grządki. Ale ja widziałam tylko rzędy zielonych roślin, które nie miały w sobie tej magii, co kwiaty.
Mimo to, nie poddawałam się. Każdego roku sadziłam nowe gatunki kwiatów, eksperymentując z kolorami i kształtami. Moje serce rosło z radości, gdy widziałam pierwsze pąki rozkwitające na wiosnę. Ale ojciec nigdy nie zmienił zdania.
Pewnego dnia, gdy wróciłam ze szkoły, zobaczyłam ojca w ogrodzie. Wyrywał moje kwiaty, zastępując je rzędami marchewek i cebuli. „Tata! Co ty robisz?” krzyknęłam zrozpaczona.
„Nie ma sensu marnować miejsca na coś, co nie przynosi pożytku,” odpowiedział spokojnie, nawet nie patrząc mi w oczy.
To był moment, w którym zrozumiałam, że nigdy nie przekonam go do swojej pasji. Moje serce pękło na tysiące kawałków. Przez resztę dnia siedziałam w swoim pokoju, patrząc przez okno na ogród, który już nie był mój.
Z czasem nauczyłam się akceptować tę sytuację. Zaczęłam pomagać ojcu w uprawie warzyw, choć nigdy nie czułam tej samej radości. Kwiaty pozostały moim marzeniem, które mogłam realizować tylko w wyobraźni.
Dziś, gdy patrzę na ogród pełen warzyw, czuję smutek i tęsknotę za tym, co mogło być. Moje marzenia o kolorowym ogrodzie pełnym kwiatów nigdy się nie spełniły. Ale mimo wszystko, w głębi serca nadal wierzę w magię kwiatów i ich niezwykłą moc.