Tragiczny wypadek pod Elblągiem: Proces kierowcy bez prawa jazdy
W Elblągu ruszył proces 18-letniego Cezarego G., który w październikowy wieczór 2023 roku spowodował tragiczny wypadek samochodowy we wsi Ogrodniki, województwo warmińsko-mazurskie. W wyniku zdarzenia zginęła 17-letnia Nikola N., a jej chłopak trafił na oddział intensywnej terapii.
Tego wieczoru Nikola przyjechała do swojego chłopaka, aby wspólnie udać się na ognisko z okazji święta pieczonego ziemniaka. Spotkali Cezarego, który zaproponował podwózkę na miejsce zabawy. Mimo że mieli do przejechania zaledwie 200 metrów, kierowca rozpędził bordową hondę prelude do prawie 150 km/h, tracąc panowanie nad pojazdem. Samochód wpadł w poślizg, ściął słup telefoniczny, uderzył w drzewo i dachował.
Świadkowie zdarzenia opisują dramatyczne chwile po wypadku. — Usłyszałem tylko ryk silnika i po chwili głośne uderzenie — relacjonuje mieszkaniec wsi. — Byłem na miejscu z pół minuty później. Widok był straszny. Dwóch rozbitków chodziło po jezdni szukając swoich butów. Dziewczyna leżała u mnie na polu. Żona chciała ją reanimować, jednak nie wyczuła pulsu. Konar drzewa roztrzaskał jej głowę, zmarła od razu — dodaje.
Cezary G. przyznał podczas śledztwa, że nie posiadał prawa jazdy i że samochód, którym kierował, był w złym stanie technicznym. — Jak kupiłem hondę, to jej stan techniczny był średni. Nie było tłumika, blokowały się koła i były problemy ze sprzęgłem. Nie zrobiłem badań technicznych i nie wykupiłem obowiązkowego OC. Każdy ma swój rozum, mogli nie wsiadać do auta — mówił.
Badania wykazały, że w momencie wypadku kierowca był pod wpływem amfetaminy. Grozi mu nawet do 20 lat pozbawienia wolności.