Między ciszą a krzykiem: Moje życie po siedemdziesiątce, gdy rodzina przestaje słuchać
Mam na imię Grażyna. Po siedemdziesiątce świat wokół mnie zaczął się zmieniać szybciej niż byłam w stanie nadążyć – i nie chodzi tylko o technologię. Najbardziej boli to, że własna rodzina przestała mnie słyszeć, jakbym stała się przezroczysta.