Dziś wyrzuciłam z mieszkania syna i synową: Bo w końcu zrozumiałam, że moje życie to nie ich hotel
Opowiadam o tym, jak pozwoliłam synowi i jego żonie zamieszkać u mnie, wierząc, że to tylko na chwilę. Z czasem sytuacja wymknęła się spod kontroli, a ja musiałam podjąć najtrudniejszą decyzję w moim życiu. Czy byłam złą matką, czy po prostu w końcu zaczęłam dbać o siebie?