Oddałam synowi wszystko, co miałam. Dziś patrzę, jak życie zatacza koło – czy naprawdę na to zasłużyłam?
Całe życie pracowałam ciężko, by mój syn miał lepszy start. Oddałam mu wszystkie oszczędności, wierząc, że będzie pamiętał o matce. Dziś patrzę na jego sukces i zastanawiam się, czy naprawdę jestem mu jeszcze potrzebna.