Śniadanie dla bezdomnego — Niespodziewani goście na moim weselu

Śniadanie dla bezdomnego — Niespodziewani goście na moim weselu

Przez lata dawałam śniadanie bezdomnemu mężczyźnie pod kościołem, nie oczekując niczego w zamian. W dniu mojego ślubu pojawiło się dwunastu nieznajomych, którzy odmienili ten dzień i moje spojrzenie na dobroć. Ta historia to opowieść o rodzinnych konfliktach, niespodziewanych konsekwencjach prostych gestów i o tym, jak dobro wraca w najmniej oczekiwanym momencie.

Spotkanie po latach: Czy przyjaźń może przetrwać egoizm?

Spotkanie po latach: Czy przyjaźń może przetrwać egoizm?

W tej historii opowiadam o niespodziewanym spotkaniu z dawną przyjaciółką w sklepie spożywczym. Nasza rozmowa ujawnia, jak bardzo się zmieniłyśmy i jak trudno jest utrzymać relację, gdy jedna strona myśli tylko o sobie. Zastanawiam się, czy warto walczyć o taką przyjaźń, czy lepiej pozwolić jej odejść.