Słowa mojej córki ranią: 'Ty odpoczywasz, a my tonemy w długach’
Jestem na emeryturze, ale zamiast cieszyć się spokojem, muszę zmierzyć się z oskarżeniami mojej córki o nasze rzekome zaniedbanie jej finansowych problemów. To, co miało być czasem odpoczynku, stało się polem bitwy między naszymi potrzebami a oczekiwaniami rodziny. Czy naprawdę możemy być szczęśliwi, gdy nasze dzieci zmagają się z trudnościami?