Boli tak bardzo: Moje życie jako narzędzie w rękach rodziców
Od najmłodszych lat czułem, że jestem dla rodziców tylko środkiem do osiągnięcia ich celów. Przez lata poświęcałem własne marzenia i szczęście, by zadowolić rodzinę, aż w końcu zrozumiałem, jak bardzo mnie to wyniszczyło. Teraz stoję na rozdrożu, zastanawiając się, czy kiedykolwiek uda mi się wyrwać z tego błędnego koła winy i obowiązku.