Po śmierci męża odkryłam prawdę, która zmieniła wszystko. Największy wróg okazał się moim wybawicielem
W dniu pogrzebu mojego męża Edwarda świat rozpadł mi się na kawałki. Wkrótce potem odkryłam, że zostawił mnie z ogromnymi długami, o których nie miałam pojęcia. Najbardziej nieoczekiwane było jednak to, kto wyciągnął do mnie pomocną dłoń – osoba, której przez lata nie mogłam wybaczyć.