Nie żałuj. To znaczy, że nie kochałeś.
W tej historii opowiadam o jednym z najbardziej burzliwych okresów mojego życia, kiedy musiałam zmierzyć się z rozstaniem, niezrozumieniem ze strony rodziny i własnymi lękami. Wszystko zaczęło się od jednej zimnej nocy, kiedy prawda o miłości i samotności uderzyła mnie z całą mocą. To opowieść o dojrzewaniu, żalu i sile, którą można odnaleźć nawet wtedy, gdy wydaje się, że wszystko się rozpada.