„Wychowałam już swoje dzieci: Niech się obrażają”
Zofia i ja często spotykamy się na małe pogaduchy. Wymieniamy się nowościami i, przyznam bez bicia, oddajemy się plotkom. Tym razem rozmowa dotyczyła synowej sąsiadki, która zrobiła wielką scenę swojej teściowej.