Wesele w zawieszeniu: Prawda, której nie chciałem usłyszeć – Moja rodzina, moje kłamstwa
Siedziałem z Iwoną w naszej ulubionej kawiarni, planując najpiękniejszy dzień naszego życia, gdy zadzwoniła mama. Jej głos był pełen lęku, a prośba o natychmiastowy przyjazd do szpitala z dokumentami ubezpieczeniowymi przerwała naszą radość. To, czego się tam dowiedziałem, wywróciło mój świat do góry nogami i zmusiło mnie do ponownego spojrzenia na własną rodzinę.