„Gdzie jest obiecane mieszkanie?” – zapytała nas
„Nasz spadkobierca!” – zawołał dumnie Marek. Zawsze nazywałem naszego syna Natana „moim promykiem słońca”. Marek wychował Natana na prawdziwego dżentelmena. Kiedy Natan był jeszcze chłopcem,
„Nasz spadkobierca!” – zawołał dumnie Marek. Zawsze nazywałem naszego syna Natana „moim promykiem słońca”. Marek wychował Natana na prawdziwego dżentelmena. Kiedy Natan był jeszcze chłopcem,