Mąż odszedł, ale nie docenił konsekwencji – historia Magdy z Gdańska
Moje życie rozpadło się w jednej chwili, kiedy mój mąż, Paweł, spakował walizkę i wyszedł z naszego mieszkania w Gdańsku. Zostałam sama z synem, długami i poczuciem winy, które nie dawało mi spać po nocach. Dziś wiem, że to był początek mojej prawdziwej walki o siebie – i że nie każda strata jest końcem.