Nie wracaj, jeśli nie masz dokąd – historia Marty z podwarszawskiej Pragi
Moje życie rozpadło się w jeden wieczór, gdy mąż wyrzucił mnie z domu po rodzinnej awanturze. Przez miesiące walczyłam o córkę, o siebie i o godność, śpiąc na kanapie u znajomych i szukając pracy. Dziś wiem, że czasem trzeba stracić wszystko, by zrozumieć, czym jest dom i czy naprawdę warto wracać tam, gdzie nikt na ciebie nie czeka.